Śmierć i co dalej? – pytanie, które nurtuje ludzi od tysięcy lat. To bardzo ważne pytanie. Odpowiedź na nie dotyczy każdego każdego nas – bez względu na to kim jesteśmy i gdzie mieszkamy.
Mogą się zastanawiać: „Co się teraz z nim dzieje? Czy nie cierpi?
Czy będzie nad nami czuwał? Czy można mu jakoś pomóc? Czy kiedyś go jeszcze zobaczymy?”
Religie świata udzielają na te pytania różne odpowiedzi.
Niektóre uczą, że dobrzy idą do nieba, a źli będą znosić wieczne męki w ogniu. Inne twierdzą, że w chwili śmierci przechodzi do świata duchów, by dołączyć do przodków. Są też takie, które głoszą, że umarli trafiają do zaświatów gdzie czeka ich sąd, a następnie narodziny w innym ciele, czyli reinkarnacja.Wszystkie te nauki religijne mają jedną wspólną cechę – opierają się na twierdzeniu, że po śmierci człowieka jakaś cząstka nadal żyje. Według prawie każdej religii, wyznawanej dawniej i dziś, ludzie po śmierci żyją wiecznie – mogą widzieć, słyszeć i myśleć. Ale czy to możliwe?
Wraz ze śmiercią danej osoby jej mózg przestaje działać. A zatem jej wspomnienia, uczucia i zmysły nie funkcjonują dalej w jakiś niepojęty sposób, gdyż nie mogą przetrwać śmierci mózgu. Życie ludzkie przypomina płomień świecy. Kiedy płomień zgaśnie - nigdzie się nie przenosi. Po prostu go nie ma. Śmierć i co dalej? – Prawdopodobnie, że nic.
|