Hmm... pomyślałam: cóż za tragiczna śmierć; ale w myślach cisnęło się jeszcze jedno: po prostu głupia śmierć. Niepotrzebna, bezsensowna śmierć itp.

Przestrzegamy dzieci, żeby zawsze patrzyły w lewo, a potem w prawo, gdy przechodzą przez ulicę, upominamy o zakazie rozmów z nieznajomymi. Tymczasem 55-letni mieszkaniec Korei ginie w trakcie spaceru, rozmawiając przez telefon komórkowy, jak się potem okazało niespodziewanie wszedł na drzewo i skręcił sobie kark. Clinton R. Doan, lat 35, chcąc napić się piwa, sięga do lodówki; przechowywana tam beczułka eksploduje zabijając go na miejscu.
Moja babcia mówiła, że przypadki chodzą po ludziach – wejdź i zobacz inne najbardziej absurdalne w dziejach ludzkości przypadki tragicznej śmierci.