zegar śmierci

Poznaj datę swojej śmierci i zadbaj o najbliższych już dziś!
śmierć na drodze

Zapewne wielu z nas zastanawiało się kiedy i w jaki sposób umrzemy. Czy będzie to śmierć w pracy, w domu podczas snu, czy śmierć na drodze? A może śmierć przez błąd lecznictwa czy też wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności?
Ile lat będziemy mieli w chwili naszej śmierci?
Czy zaczęlibyśmy doceniać otaczający nas świat? Ludzi, którzy nam towarzyszą? Czy inaczej zaczęlibyśmy planować czas?
Czy nasza śmierć na drodze będzie szybka i bezbolesna czy też może przysporzy ogromnego cierpienia i bólu?

Wiadomości o pogrzebie i cmentarzach.

Info o przepowiednie.
Czy nasi bliżsi bądź dalsi znajomi będą nas dobrze wspominać?
Wielu z nas zadaje sobie te a także inne pytania. Są też jednak ludzie, którzy do śmierci nie przykładają większej uwagi. Nie oczekują na nią, tylko korzystają z życia w pełni. Ja nie czekam, aż kostucha po mnie przyjdzie, nie zastanawiam się również kiedy to nastąpi. Korzystam z życia, które dostałem i chciałbym je wykorzystać w pełni. A moje motto życiowe to "żyj szybko, umieraj młodo".
Prawdopodobnie zginę na drodze ze względu na zamiłowanie do sportów motorowych. I motto życiowe się sprawdzi.

Zawsze się bałam. Nie o siebie, ale o niego. To, jak jeździł, przyprawiało mnie o dreszcze. Ciągle mówiłam mu ‘nie szalej, jadą z nami dzieci’. Słuchał czasami, jak miał dobry humor. Gdy jednak nie było mnie przy nim, wiem, że robił, co chciał. Lubił się popisywać. Lubił być w centrum uwagi i tego dnia właśnie był.
Był maj, piękny kwiecisty maj. Trochę deszczowy, jak to wiosną bywa, ale było ślicznie. Usiedliśmy do śniadania. ‘Jadę do miasta’ - powiedział. ‘Mogę jechać z Tobą?’- spytałam. ‘Jasne, ale dzieci zostaw, mam dużo załatwień’. Pojechaliśmy.
Nigdy nie zastanawiałam się nad swoją śmiercią. Nad jego często. Bałam się o niego. Może dlatego, że był dla mnie całym światem. Na drodze było spokojnie, jak zwykle o tej porze. W samochodzie głośna muzyka i… minimum 120 na liczniku. ‘Śpieszy Ci się?’- krzyknęłam. Nie zareagował nawet. Wyprzedzał jeden, drugi, trzeci samochód. Zbliżał się zakręt, ale na intuicje zaczął wyprzedzać następny. Ciężarówka z naprzeciw pojawiła się tak nagle. Pisk opon, trzask… Tyle pamiętam. Gdy się obudziłam, ktoś pochylał się nade mną. Spytałam o męża i usłyszałam tylko ‘przykro mi’.

Minęło już dużo czasu. Nocne koszmary ryją wciąż nowe rany w sercu. Czy kiedyś się zagoi? Na pewno nie.

Śmierć na drodze mnie ominęła, ale nie jego.

Miał za krótkie życie. Czy musiało tak być? To pytanie zawsze mnie będzie gnębiło. Nie wsiadam już nawet do samochodu, bo nadal się boję… Boję się, że na drodze śmierć będzie na mnie polować i się już nie wymknę. Boję się zostawić dzieci.



kalkulator długosci zycia motyw śmierci w literaturze i sztuce kim będziesz po śmierci - straszne historie - zegar miłości - zegar życia śmierć tragiczna życie po śmierci książka
przewidywana data śmierci - niewyjaśnione śmierci długość życia co jest po śmierci śmierć na boisku piłkarskim życie po życiu książka - zjawiska paranormalne
śmierć na drodze zdjęcia - smierc na drogach śmierć łóżeczkowa anioł śmierci film dopóki śmierć nas nie rozłączy szybka śmierć
ostatni wyrok śmierci w polsce najgłupsza śmierć śmierć i co dalej film o karze śmierci śmierć blog